Wypadki Traktorów..... |
Terenówka po polsku Polacy mają fantazję. Zwłaszcza, gdy popiją. Tomasz J. chciał udowodnić, że traktor pokona najtrudniejsze miejskie przeszkody i założył się z kolegą o litr wódki. Na swoją zgubę. Traktor zaklinował się na stromych schodach w centrum Tczewa, a pijanym kierowcą zaopiekowała się policja. czytaj dalej... REKLAMA Było słoneczne południe. Na Starym Mieście w Tczewie ludzie spacerowali po zabytkowych uliczkach, gdy nagle zza rogu kamienicy wyłonił się traktor - relacjonuje "Fakt". Ciągnik z doczepioną kosiarką do trawy pędził po bruku. Za kierownicą siedział Tomasz J. - zdeterminowany i... porządnie wstawiony. Właśnie założył się z kolegą , że zjedzie ciągnikiem z wąskich, stromych schodów w centrum miasta "Myślałem, że się uda" - tłumaczy Tomasz J. w rozmowie z "Faktem". Ciągnik bez problemu pokonał 30 stopni, ale na zakręcie schodów zaklinował się na amen. Traktorzysta dociskał pedał gazu, ale maszyna nawet nie drgnęła. Przechodnie powiadomili policjantów i już po chwili traktorzysta był w ich rękach. "Miał dwa promile w organizmie" - mówi aspirant Dariusz Górski z policji w Tczewie. Akcja usuwania ciągnika trwała prawie sześś godzin, a Tomaszowi J, grożą nawet lata więzienia. Za ułańską fantazję traktorzysty... ![]() [img][/img] |