| Afera w Potoczku |
| "Polska The Times": 17-letni Mateusz L. z Potoczka (powiat janowski) uprawiał seks z nieletnią koleżanką. Erotyczne sceny uwiecznił za pomocą telefonu komórkowego. Swoim "dziełem" pochwalił się znajomym. Gdy film dotarł do rodziców dziewczyny, o sprawie natychmiast dowiedziała się policja. Nastolatek trafił na trzy miesiące do aresztu. Film nagrany komórką krążył wśród młodzieży w Potoczku. Okazało się, że jego autorem jest 17-latek, który uwiecznił stosunek seksualny z nieletnią koleżanką. - W poniedziałek zatrzymaliśmy podejrzanego. W środę zaś przekazaliśmy go prokuratorom - mówiła Faustyna Łazur, rzecznik policji w Janowie Lubelskim. Śledczy niechętnie udzielają informacji, tłumacząc to bulwersującym charakterem sprawy. - Po przesłuchaniu podejrzanego wystąpiliśmy o trzymiesięczny areszt. Sąd przychylił się do naszego wniosku- stwierdził Bogusław Stafiej, zastępca prokuratora rejonowego w Janowie Lubelskim. Nastolatek usłyszał zarzut dokonania czynności seksualnych z nieletnią poniżej 15 roku życia i jej utrwalenie. Dlaczego sąd zdecydował się na zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego? - Uwzględniono wysoki rodzaj kary pozbawienia wolności jaki grozi za tego typu przestępstwo (od 2 do 12 lat - red.) - tłumaczył prokurator Stafiej. Z naszych ustaleń wynika, że Mateusz L. uczęszcza do szkoły ponadgimnazjalnej w Stalowej Woli. W Potoczku, gdzie mieszka, nikt nie chciał komentować tej sprawy. Według Krzysztofa Babisza, lubelskiego kuratora oświaty, szkoła, do której uczęszcza dziewczyna powinna zapewnić jej pomoc psychologa. - Należałoby się też zastanowić, czy nie powinna ona zmienić szkoły. Ta decyzja może być jednak podjęta dopiero po rozmowie z jej rodzicami - podkreśla Babisz. Autor: Maria Krzos, Piotr Orzechowski , Polska Kurier Lubelski |