stare czasy w szkole
No chłopaki ja dorzuce swoje 3 grosze.

Raz spożywałem sobie kanapkę na ławce i ****pewien chłopak******* nie pamiętam z kim, w pewnej chwili potrząsną nogawką i wyleciało z tamtąd gówno

Pomyślałem sobie : Ja Pierdole ? Co to ma być ? Second Life ? Najlepsze to to że to gówno sprzątała jego ciotka , a on jak by nigdy nic gra dalej
Bułkę wyrzuciłem do kosza. Zapamiętam tę akcję do końca życia .

No w tej szkole było wiele przypałów. Kilka razy się sowa najebał podczas lekcji chory




ADMIN: bez przesady ale w takiej sytuacji nie podajcie nazwisk


  PRZEJDŹ NA FORUM